Nawigacja

Piątek 29.03.2024
liczba odwiedzin: 5401884
 
 
WARS i SAWA

Szkoła wspierająca uzdolnionych

Certyfiakt E.ON












Anna Golba

Twórczość młodych artystów 1

 
"Złota dzielnica"    Nina Jacyszyn
 
Warszawa, jak to stolica,
Wciąż w pełnym jest rozkwicie.
Tu dzielnica, tam dzielnica,

A każda własne ma życie.

Jedna z nich, cała w zieleni,
Tańczy z brzozami na wietrze,
W słońcu złocistym się mieni

Kilometr po kilometrze.

Modlińska się wije jak rzeka,
Od rana klaksony krzyczą,
Tu auto za autem czeka,

A ludzie swe nerwy ćwiczą.

Młodzież na deskach w skate parku
Skacze, wywija spirale,Mało nie łamiąc karku.

Reszta – ogląda seriale…

I może się tylko wydaje,
Że ona złotą dzielnicą,
Chwaląc się, jak ciepłe kraje,

Ogromną swą piaskownicą.

Tu ludzie, migrując od wieków,
Do nocy pracują chórem,Tworzą krainę leków-

Za Polfą Tarchomin murem. 

Choć się powodzie zdarzały,
Zasady zawsze są ścisłe,
Bo każdy chce iść na wały,

Podziwiać płynącą Wisłę.

Most nowy pnie się w obłoki,
W stronę północy, daleko.
Wystarczą teraz trzy kroki,

By stać na Bielanach, za rzeką.

Na wietrze kołyszą się pąki,
Serce mocniej terkocze,
Zielonej Choszczówki łąki

Plotą złociste warkocze.

I dzieciom czerwienią się lica.
Każdy z radością przyzna,
Że ta złota dzielnica

Dla nas jak mała ojczyzna.

Kto myśli i mózg napina,
Niech grzecznie podniesie rękę.
Co to jest za kraina?

Tu chodzi o Białołękę!

Odpowiedź znacie już chyba,
Co naszej dumy powodem.
Wśród dzielnic to gruba ryba,

A dla nas najdroższym grodem.

 
Dwa oblicza”    Ada Górnofluk
 
Twarz zgubiła gdzieś swój zegar czasu
Figlują dwa, grzeczne rumieńce,
Spojrzenie miękkie, z modrego atłasu
Złożone ku modlitwie ręce.
Lekki, taneczny krok
Niczym giętka trzcina na wietrze.
Na głowie dumny, złocisty kok,
Uśmiech wypełniony słodko – kwaśnym
pieprzem.
Zadrapania niekrótkiej przeszłości,
Słona złość spływa po czole.
W spojrzeniu ostrze przecina czułości,
Dłonie spełniają własną wolę.
Nieposłuszne nogi – walczą, kopią, biegną
Jak dzikie mustangi wśród piwnych kłosów.
Zmierzwione myśli we włosach legną,
Grzmią setki krzyków, diabelskich głosów.
Nie mów kochanie, że jesteś aniołem,
Że tylko radość dzień Twój odlicza,
bo wiem:
Raz słodko śpiewasz, raz tryskasz żywiołem -

To Twe dwa zmienne oblicza.

 

Aktualności

Kontakt

  • Szkoła Podstawowa nr 365 im. Wojciecha Zawadzkiego w Warszawie
    03-184 Warszawa
    ul. Płużnicka 4
  • (22) 811-26-08
    (22) 814-08-41
    fax (22) 811-26-08

Galeria zdjęć